Żagiel zwija żagle z Lublina, zwolni część pracowników

Ja jestem pracownikiem Żagla od 12 lat pracowałam w różnych oddziałach bo były różne zmiany organizacyjne w firmie i uważam że praca wcale nie jest zła. Jak wszędzie są różne sytuacje gorsze i lepsze nigdzie nie jest rewelacyjnie. Kilkoro moich kolegów odeszło z Żagla i przeszło do innych banków lub firm i co mówią że tak jak w Żaglu nie będzie już nigdzie. Sama zresztą też tak uważam jeżeli człowiek ma trochę samodyscypliny i szanuje ludzi to wcale nie jest tu źle. Może nie zawsze wszystko jest sprawiedliwe np. pensje pracując na tych samych stanowiskach zarabia się bardzo różnie, mówię o podstawowym wynagrodzeniu bo wiadomo premia jest zależna od nas, ale każdy ma tyle ile sobie wywalczył, wiem że w innych bankach jest jeszcze gorzej a zajęć dwa razy więcej ( wiem od koleżanki która pracowała w Żaglu i przeszła do innego banku a nawet pracowała w dwóch więc ma porównanie). Ubolewam nad tym że nasza firma została sprzedana ale przecież nie tylko my zostaliśmy sprzedani, AIG też wykupił Santander a pracownicy zostali. Sigma połączyła się z Cetelemem więc nie mówmy że Żagiel jest najgorszy i tak długo byliśmy na rynku i jest szansa że nadal zostaniemy jako Żagiel a jeżeli nie to będziemy pracować pod inną nazwą. We wszystkich forach na temat Żagla pojawiają się negatywne wpisy jak ktoś zostanie zwolniony wtedy pisze jaki to tu syf. Prawda jest taka że gdyby te osoby nie żałowały że już nie pracują w Żaglu to by nie pisały głupot. Po prostu jest im szkoda i tyle i wcale się nie dziwię też będzie mi szkoda jak mnie zwolnią ale cóż takie jest życie. Pozdrawiam wszystkich czytających

Zapraszam do współprcay przedstawicieli sprzedaży ratalnej Żagla. Osoby zainteresowane proszę o kontakt e-mail: jacek.ciesielski@best-finanse.pl